Wybierz ligę

Aktualności

05 MAJ 2014

Krótka kolejka, ale bez nudy!

Miniona 16 kolejka Extraligi w Łodzi z racji małej liczby meczów upłynęła błyskawicznie. W trzech rozegranych spotkaniach zanotowaliśmy aż 34 gole, tak więc nie można było narzekać na nudę. W najciekawszym pojedynku weekendu, grający cały mecz bez zmienników TEAM 8 z trudem pokonał wzmocnioną drużynę AMUSS 5:3. Pozostałe dwa mecze nie były już tak wyrównane. Reprezentanci Wollers rozprawili się bez większych problemów z Janis, a ekipa Brazzers odprawiła z kwitkiem Fujitsu, wygrywając 8:4. Poniżej krótki opis spotkań.

 

 

Janis – Wollers  4:10 (3:5)

W pierwszym meczu liczyliśmąćy na wyrównaną konfrontację dwóch drużyn o podobnym potencjale sportowym, jednak już przed rozpoczęciem spotkania wiadomo było, że gospodarze mając znacznie okrojoną kadrę będą się strasznie męczyć z rywalami, których było dwukrotnie więcej. Często ilość zawodników nie ma przełożenia na jakość gry, ale w tym przypadku było inaczej. Goście od początku zawodów narzucili przeciwnikom z Janis swój styl gry, kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń. Mimo, że gospodarzom udało się kilkakrotnie zniwelować straty do ekipy Grzegorza Stopczyńskiego, to konsekwentna i skuteczna gra Wollers w drugich 25 minutach pozbawiła rywali złudzeń. Kolejne zwycięstwo gości rokuje na przyszłość wiele dobrego. W przyszłym sezonie Wollersi powinni być jedną z czołowych ekip, z szansami na mistrzostwo miasta. W tym pozostaje przede wszystkim walka o Puchar Ligi. Zespołowi Janis wyraźnie brakuje wsparcia ze strony kilku młodszych kolegów z drużyny, którzy niestety tylko okazjonalnie pojawiają się na meczach.

Bramki:

Janis                                                Wollers

J. Stokłosa x1                                   P. Jarecki x1                                   

P. Słyścio x1                                     S. Kruszewski x2

M. Janiak x2                                     G. Stopczyński x1

                                                         J. Ryplewicz x3

                                                         T. Kołodziej x3  

 

AMUSS – TEAM 8  3:5 (1:2)

Na drugi pojedynek czekaliśmy z niecierpliwością, bowiem wiedzieliśmy, że obie doświadczone ekipy podejdą do tego meczu bardzo serio, dając z siebie wszystko to co mają najlepsze. Gospodarze do i tak silnej kadrowo drużyny dobrali Rafała Mordona znanego kibicom przede wszytkim z plażowej odmiany piłki nożnej. U przeciwników z TEAM 8 frekwencja nie wyglądała już tak dobrze. Na boisku odmeldowało się  zaledwie sześciu graczy i Ósemki musiały podjąć wyzwanie grając cały mecz bez chwili odpoczynku. Pierwsza połowa lepiej zaczęła się dla gospodarzy, którzy wykorzystali niefrasobliwość defensywy gości, dwukrotnie z najbliższej odległości pakując piłkę do bramki Artura Jarocińskiego. Twarda, dynamiczna gra i odrobina szczęścia pozwoliły dowieść prowadzenie do przerwy. W drugiej części meczu TEAM 8 odnalazł swój rytm gry i akcjami ofensywnymi zagrażał często bramce AMUSS. Składne akcje przyniosły efekt w postaci kilku goli, których gospodarze nie byli w stanie odrobić. To były ładne i emocjonujące zawody w wykonaniu jednej i drugiej ekipy, jednak więcej zimnej krwi zachowali piłkarze gości i to oni po meczu mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa.

Bramki:

AMUSS                                            TEAM 8

Ł. Grodzki x2                                    A. Nowak x3

S. Zajdel x1                                      A. Patora x2

 

Brazzers – Fujitsu  8:4 (5:3)  

W rywalizacji zamykającej 16 kolejkę na boisku zobaczyliśmy przedstawicieli Brazzers i Fujitsu. Zarówno zespół gospodarzy, jak i gości liczył przed tym pojedynkiem na upragniony komplet punktów. W pierwszej połowie spotkanie stało na wyrównanym poziomie. Żadnej z ekip nie udało się osiągnąć zdecydowanej przewagi, ale skuteczność w ataku była tego dnia po stronie Brazzers. Do przerwy 5:3. Po zmianie stron korporacyjny team starał się odrobić straty z pierwszej części meczu, ale akcjom brakowało wykończenia. Gospodarze nie oglądając się na przeciwników starali się spokojnie konstruować atak pozycyjny i wykorzystywać błędy w kryciu Fujitsu. Sztuka ta udała się w drugich 25 minutach czterokrotnie. 8:4 i pewne zwycięstwo zespołu Brazzers. Gospodarze zagrali konsekwentnie z przodu, a przede wszystkim ze sporym zaangażowaniem i wolą zwycięstwa – czego często brakowało im w niedzielnych starciach. Goście natomiast nie popisali się skutecznością oraz realizacją założeń taktycznych. Podczas, gdy wynik meczu jest korzystny, poszczególne formacje Fujitsu są skupione na grze, ale jeśli „nie idzie” zaczyna panować chaos i wszystko wali się jak domek z kart. Praca nad wiarą we własne siły, wykorzystaniem swoich atutów oraz konsekwencja w działaniu powinna zaprocentować w przyszłych pojedynkach lepszym futbolem w wydaniu korporacyjnego teamu. Brazzers w końcu potrafiło się sprężyć. Kolejne występy pokażą, czy był to tylko jednorazowy zryw.

Bramki:

Brazzers                                          Fujitsu

P. Holak x1                                       R. Paiva x1

P. Klimek x1                                     M. Sahraoui x2

R. Król x2                                         T. Boukalane x1

K. Sosnowski x3

M. Tkaczyk x1                                           

   

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto