Wybierz ligę

Aktualności

20 MAR 2014

Okazała inauguracja PL

Pierwsza runda Pucharu Ligi już za nami. W niedzielnych meczach oraz wtorkowej potyczce wieńczącej zmagania extraligowców nie zabrakło emocji i zwrotów akcji. Fatalne warunki atmosferyczne towarzyszące weekendowym spotkaniom, skutecznie odstraszyły kibiców, na szczęście jednak nie odebrały zapału ambitnym piłkarzom. W najciekawszej konfrontacji podopieczni Grzegorza Stopczyńskiego z teamu Wollers nie dali szans ekipie AMUSS, wygrywając pewnie 7:2 i biorąc tym samym srogi rewanż za porażkę z ubiegłorocznej rywalizacji obu zespołów w lidze. Pozostałe spotkania na swoją korzyść rozstrzygnęli faworyci do awansu. Pewne wygrane odnotowały drużyny Soccer Calcio i CATER GROUP. Problemy z kontrolowaniem przebiegu meczu miały zespoły TEAM 8 i TaniRoaming.pl, jednak po chwilach słabości potrafiły one odwrócić losy spotkania, aplikując rywalom po dziewięć bramek. Szczegółowe relacje pojedynków zamieszczamy poniżej.

 

 

 AMUSS – Wollers  2:7 (2:4)

Pierwszy mecz nie zapowiadał takiej dominacji drużyny Wollers. Już od pierwszych minut ekipa gości starała się narzucić swój styl gry przeciwnikom. Ich ofensywne akcje często realnie zagrażały bramce gospodarzy. Dwubramkowe prowadzenie i pewność siebie zdołał nieco zaburzyć bramką Stefan Zajdel, jednak w kolejnych minutach piłkarze Wollers starali się udowodnić, że strata gola to tylko wypadek przy pracy. Do przerwy 2:4 i entuzjazm w szeregach gości. Po zmianie stron AMUSS próbował odrobić straty, jednak piłkarze nie mieli pomysłu na rozpracowanie dobrze grającej obrony gości. Ekipa Wollers pokrzepiona bramkami atakowała coraz śmielej, wykorzystując bezlitośnie słabe strony bloku defensywnego AMUSS. Zasłużone zwycięstwo i awans do drugiej rundy Pucharu Ligi teamu Wollers, który dzięki zespołowej, konstruktywnej i ładnej dla oka grze pokazał się z bardzo dobrej strony. Swoją determinacją i wiarą w zwycięstwo piłkarze gości udowodnili, że niestraszny im żaden extraligowy rywal. Wydaje się, że zespół czeka w nowym roku dużo lepsza runda.

Bramki:

 AMUSS                                               Wollers

P. Szafrański x1                                    P. Jarecki x2

S. Zajdel x1                                          M. Rasiński x1

                                                           G. Stopczyński x1

                                                           M. Domagała x1

                                                           J. Ryplewicz x1

                                                           T. Kołodziej x1

 

Soccer Calcio – EFC  7:1 (3:0)

Druga ligowa potyczka, czyli spotkanie Soccer Calcio z EFC pokazało nam siłę zespołowej gry gospodarzy i brak pomysłu na mecz piłkarzy gości. Od pierwszej do ostatniej minuty przebieg konfrontacji kontrolowała ekipa futsalowa. EFC osłabione brakiem swoich czołowych zawodników nie potrafiło zagrozić bramce strzeżonej przez Michała Komorowskiego. Dodatkowym nieszczęściem dla teamu gości była deszczowa pogoda i śliska futbolówka, która niejednokrotnie utrudniała skuteczne interwencje golkiperowi EFC. Po pierwszych 25 minutach pewne prowadzenie 3:0 nie zapowiadało żadnych zmian w poczynaniach obu zespołów. I faktycznie druga połowa odbyła się również pod dyktando zawodników Soccer, którzy zdobywając kolejne bramki odbierali resztki chęci do poruszania się po boisku rywalom z EFC. Trzeba przyznać, że mimo starań, niedzielny przeciwnik Soccer Calcio nie zawiesił poprzeczki wysoko. Prawdziwy test umiejętności piłkarskich na zespół Sebastiana Papisa będzie czekał w drugiej rundzie PL.

Bramki:

Soccer Calcio                                    EFC

K. Jacak x1                                         D. Waszczyk x1

S. Papis x1

M. Krajewski x2

M. Banasiak x1

P. Ossowski x1

Br. samobójcze:                                   M. Weszczak x1

 

TEAM 8 – Brazzers  9:4 (5:2)

W niedzielne popołudnie na boisku przy Malczewskiego pojawili się przedstawiciele TEAM 8 i Brazzers. Gospodarze stawiani w roli zdecydowanego faworyta tego pojedynku, nieoczekiwanie po kilku minutach meczu przegrywali 2:0. Błędy w obronie piłkarzy Ósemek potrafił wykorzystać szybki i przebojowy Remik Rembieliński. Na obraz spotkania i wynik duży wpływ miały również zmiany personalne w ekipie gospodarzy. Przez chwile zapachniało sensacją, jednak w dalszej części meczu zawodnicy TEAM 8 obudzili się z zimowego snu, udowadniając, że nieprzypadkowo są wiceliderem łódzkich rozgrywek. Do przerwy bardziej dynamiczna gra TEAM 8 zaprocentowała pięcioma trafieniami. W drugiej odsłonie gospodarze nie zwalniali tempa. Po słabym okresie z pierwszego etapu konfrontacji nie było już śladu. Brazzers starali się dotrzymywać kroku Ósemką, wielokrotnie groźnie kontrując. Mimo porażki jesteśmy mile zaskoczeni postawą gości. Kilka nowych twarzy odmieniło oblicze zespołu Piotra Klimka. W porównaniu do zeszłego roku Brazzers piłkarsko prezentują się zdecydowanie lepiej – oby w lidze utrzymali poziom z inauguracji. Jesteśmy przekonani, że dobra gra tego teamu podniesie poziom sportowy rozgrywek.  

Bramki:

 TEAM 8                                             Brazzers

M. Krawczyk x1                                  R. Rembieliński x2

R. Chorąży x3                                     P. Klimek x1

A. Nowak x1                                       D. Nastorf x1

M. Pakulski x2

A. Jarociński x1

R. Świątnicki x1

 

Janis – CATER GROUP  3:11 (2:5)

W ostatnim pojedynku drużyna Janis podejmowała lidera tabeli ekipę CATER GROUP. Arcytrudny sprawdzian gospodarze niestety oblali. Fatalne warunki atmosferyczne szczególnie utrudniły grę w tym spotkaniu, ale nie zaburzyło to bardzo dobrej postawy piłkarzy gości. Od pierwszych sekund meczu zespół dowodzony przez Michała Gitzela co chwilę atakował bramkę Piotra Kujawińskiego. Prowadzenie 3:0 nieco osłabiło czujność CATER, którą zdołali wykorzystać rywale. Dwie szybko strzelone bramki Janis zapowiadały jeszcze więcej emocji w dalszej części meczu, jednak goście nie dopuścili do strzelenia bramki wyrównującej, systematycznie punktując przeciwników. Zachowując przewagę i inicjatywę do ostatniego gwizdka sędziego CATER GROUP udowodnił swoją bardzo dobrą formę. Na tle pozostałych szóstkowych ekip z naszego regionu goście wypadają świetnie i którejkolwiek z Extraligowych drużyn będzie niezmiernie trudno urwać punkty najlepszemu obecnie zespołowi. Janis zagrał tak jak pozwalał przeciwnik. Mimo przegranej, jesteśmy pewni, że drużyna gospodarzy wzmocniona w kolejnym meczu dwoma zawodnikami zrzeszonymi, będzie zdecydowanie groźniejsza. Czas pokaże jak w praktyce sprawdzą się nasze przypuszczenia.   

Bramki:

Janis                                                 CATER GROUP

Ł. Janiak x1                                        J. Stasiak x1

M. Janiak x1                                       K. Bendkowski x2

M. Zduniak x1                                     M. Gitzel x3

                                                         M. Olejniczak x2

                                                         P. Baryła x3

 

TaniRoaming.pl – Fujitsu  9:2 (1:2)

We wtorek, późnym wieczorem doszło do ciekawej konfrontacji drużyny TaniRoaming.pl i Fujitsu. Obie ekipy przystąpiły do rywalizacji o awans do drugiej rundy Pucharu Ligi w nowych składach. Team gospodarzy to nowa siła w rozgrywkach Extraligi, natomiast korporacyjny zespół Fujitsu w przerwie zimowej dokonał pięciu zmian. Dynamiczne widowisko lepiej rozpoczęło się dla piłkarzy gości, którzy obieli dwubramkowe prowadzenie. Listę strzelców, pięknym strzałem w samo okienko otworzył Artur Sampaio. Pomimo częstych ataków zawodników TaniRoaming,pl piłka długo nie potrafiła znaleźć drogi do bramki dobrze spisującego się między słupkami Łukasza Siennickiego. Jeszcze przed zmianą stron, gospodarze zdołali zdobyć gola kontaktowego. Wynik 1:2 zapowiadał w drugich 25 minutach jeszcze większe emocje, gdyż żadna z drużyn nie chciała rozstrzygać o losach awansu rzutami karnymi. Niespodziewanie w drugiej połowie byliśmy świadkami zdecydowanie lepszej, a przede wszystkim skuteczniejszej gry gospodarzy. Narzucili oni swój styl przeciwnikom z korporacyjnego teamu, kolejnymi bramkami odbierając im zapał do gry. Tak jak to miało miejsce w rundzie jesiennej, również we wtorek Fujitsu zabrakło konsekwencji w dążeniu do zwycięstwa i taktycznego zamysłu na drugie 25 minut. Widać, że zespół jest w dalszym ciągu na etapie budowy. Na pewno kolejne spotkania i planowane wspólne treningi ułatwią gościom stworzenie kolektywu. TaniRoaming.pl nie bez problemu wygrywa ten mecz, usprawiedliwieniem postawy gospodarzy może być absencja nominalnego bramkarza i innych doświadczonych piłkarzy. Chcąc realnie myśleć o kolejnych zwycięstwach zespół managera Łukasza Bartczaka musi popracować nad zgraniem i frekwencją.

Bramki:

TaniRoaming.pl                             Fujitsu

K. Piekielny x1                                A. Sampaio x1

A. Szostek x2                                 T. Boukalane x1

M. Beta x2

A. Domański x1

A. Budzyński x3

                                                 

 

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto