Za nami mecze ósmej kolejki futbolu sześcioosobowego w Łodzi. W niedzielę, 10 listopada odbyły się zaledwie dwa z trzech zapowiadanych pojedynków. W ostatnim spotkaniu niekompletna drużyna Brazzers nie podjęła walki z ekipą Janis, oddając mecz walkowerem. We wcześniejszych konfrontacjach team EFC dwukrotnie uległ swoim rywalom. Młodym zawodnikom nie pomógł powrót do składu Bartosza Szymańskiego, który po absencji spowodowanej urazem mięśnia dwugłowego uda, był tylko cieniem zawodnika sprzed kontuzji. Wtorkowe zawody, kończące co tydzień ligowe zmagania w Extralidze, na swoją korzyść rozstrzygnął zespół TaniRoaming.pl, ogrywając rywali z Fujitsu 11:3. Zaległe spotkania z tej i poprzednich ligowych kolejek, będą sukcesywnie odrabiane w następnych tygodniach boiskowej rywalizacji.
EFC – TEAM 8 2:9 (1:5)
Jako pierwsi do rywalizacji o ligowe punkty stanęli reprezentanci EFC oraz zeszłorocznego mistrza TEAM 8. Obie drużyny przystąpiły do meczu w mocno osłabionych składach. Ekipie gospodarzy udało się zorganizować jedynie sześcioosobowy zespół, bez żadnego zmiennika. Zdecydowanie lepiej frekwencja wyglądał u gości, którzy mimo absencji trzech podstawowych zawodników, mieli w swoim składzie piłkarzy godnie ich zastępujących. Pierwsze minuty konfrontacji to dość nieoczekiwana bramka EFC. Bartoszowi Szymańskiemu skutecznym zwodem udaje się oszukać defensorów TEAM 8 i strzałem w krótki róg bramki pokonać golkipera Ósemek. Dalszy etap meczu to już zdecydowana przewaga zespołu gości, który co chwilę groźnymi akcjami starał się punktować rywali. Do przerwy wynik 1:5 doskonale odzwierciedlał poczynania piłkarzy obu ekip. W drugich 25 minutach obraz spotkania nie uległ zmianie. Wicelider tabeli dalej starał się prowadzić grę i zdobywać następne bramki. Zawodnikom EFC w drugiej części rywalizacji zabrakło sił oraz pomysłu na grę. Praktycznie wszystkie ofensywne poczynania były inicjowane przez lidera teamu gospodarzy, który często indywidualnymi akcjami starał się zagrozić bramce gości. Niestety w pojedynkę, bez wsparcia kolegów z drużyny, Bartek nie był w stanie wiele zwojować. Stwierdzenie – siła złego na jednego, chyba najlepiej pasuje do zobrazowania tego meczu. Solidny, wyrównany TEAM 8, dzięki zespołowej grze i dobrej postawie Macieja Pakulskiego oraz Błażeja Bujalskiego odniósł kolejne zwycięstwo. Większa liczba rozegranych spotkań od swoich konkurentów spowodowała, że zespół gości awansował na pierwsze miejsce w tabeli.
Bramki:
EFC TEAM 8
B. Szymański x1 A. Nowak x2
D. Pełka x1 B. Bujalski x2
M. Pakulski x5
Soccer Calcio – EFC 8:1 (3:1)
W drugim niedzielnym pojedynku na boisku ponownie pojawili się zawodnicy EFC, którzy tym razem zmierzyli się z przedstawicielami Soccer Calcio. Z powodu zaległości drużyna gości musiała rozegrać dwa mecze jednego dnia. Pomimo ciężkiej przeprawy w pierwszym spotkaniu i zaledwie godzinnej przerwie między meczami, spodziewaliśmy się bardziej wyrównanego widowiska. W pierwszej połowie faktycznie żadna z drużyn nie wypracowała sobie dużej przewagi. Przede wszystkim dzięki poukładanej grze i zapasie sił, na prowadzenie 3:1 wyszli gospodarze. Druga część spotkania również należała do zawodników Soccer Calcio, którzy bez skrupułów wykorzystali słabe punkty gości. Futsalowcy po raz kolejny pokazali się z dobrej strony, udowadniając, że zespołową grą, bez zbytniej indywidualność, można w dobrym stylu wygrywać mecze. Niewątpliwie, aktualnie jest to największa siła zespołu gospodarzy. Kolektyw jaki stanowią zawodnicy Soccer powinien być przykładem dla innych ligowych ekip. Dla EFC dwa pojedynki jednego dnia w tak krótkim odstępie czasu okazały się barierą nie do przejścia. Gdyby sytuacja kadrowa na meczach wyglądała równie dobrze jak liczba zgłoszonych do Extraligi zawodników, team gości byłby w stanie walczyć na równym poziomie z najlepszymi drużynami. Potencjał jaki posiada zespół EFC pozostaje póki co niewykorzystany. Oby w następnych meczach młodzi piłkarze wystąpili w optymalnym składzie.
Bramki:
Soccer Calcio EFC
S. Papis x2 M. Weszczak x1
J. Zielonka x1
J. Grobliński x3
P. Ossowski x2
Janis – Brazzers walkower 3:0
W przedostatnim spotkaniu ósmej kolejki, które miało odbyć się w niedzielę o godzinie 14.00 piłkarze Janis niestety nie doczekali się przeciwników z Brazzers. W drużynie gości po raz kolejny zawiodła frekwencja, a zgromadzeni przed meczem piłkarze ich zespołu nie podjęli wyzwania. Nie ukrywamy, że sytuacja jaka zaistniała w niedzielne popołudnie została przyjęta przez zespół gospodarzy z dużym rozczarowaniem. Zawodnicy Janis, którzy pojawili się tego dnia na boisku oczekiwali walki o punkty na boisku, a nie pozasportowego rozstrzygnięcia. Tego typu wydarzenie w obecnym sezonie Extraligi zdarzyło się pierwszy i miejmy nadzieję ostatni raz. W rywalizacji amatorskich drużyn chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę i radość z gry. Oddawanie meczu walkowerem będziemy piętnować, ponieważ uważamy je za najgorsze z możliwych rozwiązań. Drużyna Brazzers za tego rodzaju postępowanie została ukarana karą grzywny w wysokości 50 złotych oraz odjęciem jednego punktu.
TaniRoamnig.pl – Fujitsu 11:3 (5:2)
We wtorek o godzinie 21 na przeciwko siebie stanęli zawodnicy drużyny TaniRoaming.pl oraz teamu Fujitsu. Mecz zapowiadany jako wyrównana konfrontacja drużyn o podobnym potencjale sportowym, tylko do wyniku 2:2 była takim widowiskiem. Nieoczekiwanie na samym początku spotkania za sprawą Tarika Boukalane goście wyszli na prowadzenie, lecz gospodarze zdołali z nawiązką odrobić straty. Kilka chwil później, gdy po dobitce padła druga bramka dla Fujitsu wydawało się, że spotkanie rozkręciło się na dobre. Ci, którzy oczekiwali wyrównanej walki do ostatnich minut spotkania jeszcze w pierwszej połowie zostali sprowadzeni na ziemię. Szybko strzelone bramki przez bardzo dobrze dysponowanego Rafała Biernackiego ustawiły dalszy przebieg rywalizacji. Po kilku nieudanych akcjach do poczynań ekipy gości wkradła się nerwowość. Wielokulturowość i temperament większości korporacyjnych zawodników przeszkadzały drużynie Fujitsu w komunikacji na boisku. Słabe punkty potrafili wykorzystać przeciwnicy, którzy w drugiej części zawodów dołożyli kolejne gole. Lider zespołu TaniRoaming.pl – Daniel Wybranowski po raz kolejny stanął na wysokości zadania i mimo, że piłkarz miał słabszy dzień jeśli chodzi o skuteczność, to spełnił się w roli asystenta, znakomicie obsługując kolegów z drużyny. Dzięki zdobyciu trzech punktów gospodarze pną się w górę tabeli.
Bramki:
TaniRoaming.pl Fujitsu
R. Biernacki x8 T. Boukalane x2
D. Wybranowski x3 O. Balame x1
