Wybierz ligę

Aktualności

17 LIS 2015

Ciężki dzień dla SPQR

 

W piątkowy wieczór rozegrany został ostatni zaległy mecz oraz jeden z aktualnej kolejki. Spotkania były bardzo wyrównane, lecz ich wyniki nie wpłyneły zbytnio na tabalę. Zapraszamy do krótkiego opisu rozegranych spotkań.

 

Saints – SPQR 5:10 (3:4)

Był to zaległy mecz z 6 kolejki, przed starciem obie drużyny sąsiadowały ze sobą w dolnej części tabeli, więc był to dobry moment, by odbić się od dna i spróbować jeszcze dogonić czołówkę. Po zaledwie dwóch minutach to gospodarze otworzyli wynik spotkania, lecz ich radość z prowadzenia nie trwała długo, gdyż już w piatej minucie gracze SPQRu wyrównali. Od tej chwili to goście przejeli inicjatywę i skutecznie punktowali wychodząc na trzy bramkowe prowadzenie. Jednak Saintsi się nie poddali i w ostatnich trzech minutach pierwszej odsłony zdołali dwukrotnie trafić do siatki rywala, co dawało już tylko jednobramkową stratę. Goście wyciągnęli wnioski z końcówki pierwszej połowy i zaczęli drugą część od mocnego uderzenia zdobywają kolejne dwie bramki. Gospodarze się nie poddawali i zaczeli atakować, co przyniosło im znów dwa trafienia w przeciągu dwóch minut, a w efekcie zmniejszenie strat do jednego oczka. Wtedy ponownie SPQR zaczął trafiać wychodząc po raz trzeci w tym meczu na trzybramkową przewagę. Oglądając ten mecz, mogło by się wydawać, że jeszcze nic nie jest w tym meczu przesądzone, lecz w 51 minucie gracz Saintsów - Robert Dąbrowski - został ukarany czerwoną kartką za swoje wybitnie niesportowe zachowanie. Rywale grając w przewadze ostatnie dziewięć minut dorzucili jeszcze dwa trafienia.

R. Mistygacz 2' K. Zduniak 28' M. Janiak 29' , 42' Ł. Haśkiewicz 44' - B. Berdzik 5' M. Pawlak 13' , 57' P. Gołębiowski 24' , 32' , 50' D. Kin 26' M. Żak 37' P. Dziedzic 45' A. Arkit 54'

zółte kartki: M. Janiak 22' Ł. Janiak 22' M. Zduniak 36' -

Czerwone kartki: R. Dąbrowski 51'

 

 SPQR – Flying Cater Group 1:4 (0:2)

Dla gospodarzy, był to drugi mecz tego dnia, dadatkowo podejmowali również lidera, który jeszcze w tej rundzie nie doznał porażki natomiast zremisował tylko raz. SPQR nie wszedł jeszcze dobrze w ten mecz, a już dwa oczka na swoje konto wpisali Caterzy za sprawą Posmyka w 5 i Bendkowskiego w 7 minucie. Mogło by się wydawać, że Lider otworzył worek z bramkami, a gospodarze którzy odczuwali trudy pierwszego meczu mogą być "chłopcami do bicia". Ku zaskoczeniu SPQR podjął walkę dzięki czemu mecz był bardzo wyrównany i nikt już nie stracił bramki do końca pierwszej połowy. Po przerwie co raz mniej sił w szeregach gospodarzy, którzy dwoili się i troili, by nie przegrać wysoko z liderem. Po upływie połowy czasu drugiej części, goście zobyli trzecią bramkę. Chwilę później gospodarze trafili do siatki za sprawa Adama Arkita i jak się póżniej okazało było to ich jedyne trafienie w tym meczu. W ostatniej akcji meczu Caterzy zdołali jeszcze dopisać jedno oczko, umacniając się na pozycji lidera oraz zdobywająć w pełni zasłużonego mistrza jesieni.

A. Arkit 47' - R. Posmyk 5'' K. Bendkowski 7' , 60' A. Płóciennik 45'

żółte kartki: P. Szafrański 26' P. Gołębiowski 51' - A. Płóciennik 23'

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto