Wybierz ligę

Aktualności

29 PAź 2015

HIT KOLEJKI dla Cateru !!! Jest nowy lider.

 

6 kolejka za nami a w niej dużo sportowej walki, zaciętej rywalizacji, ładnych akcji oraz pięknych goli. Jest też nowy lider a jeden mecz został przełożony. Zapraszamy do podsumowania kolejki.

AFX Alufinish – Flying Cater Group 2:8 (0:1)

Zdecydowanie mecz ogłoszony jako "hit kolejki". Gospodarze do tego meczu podchodzili jako lider tabeli a tuż za nimi klasyfikowali się właśnie goście posiadając tylko dwa oczka mniej, więc od samego początku można było myśleć że bedzie to ciekawy i pełny walki pojedynek o fotel lidera. Pierwsza połowa nie zawiodła aczkolwiek to goście trafili do siatki już w 5 minucie meczu. Walka była równa i strzały na bramkę mogliśmy oglądać zarówno z jednej jak i z drugiej strony, lecz wynik do przerwy się już nie zmienił. Po przerwie znów początek należał do Cateru co za owocowało kilkoma trafieniami wychodząc na bezpieczne prowadzenie 0:5. AFX w 45 minucie w końcu zdołał pokonać goalkeepera przeciwników i wydawać się wtedy mogło że nic jeszcze nie jest przesądzone jednak już po minucie znów na pięciobramkową przewage podnieśli goście. Przez kolejne 10 min gry było spokojnie i bez bramek dopiero na 3 min przed końcem meczu jedno oczko dopisali sobię gracze AFX a dwa trafienia Caterzy zostając nowym liderem tabeli po 6 kolejce.

D. Rudnicki 45', M. Kwaśniak 58' – H. Mikołajczyk 5', 40', A Płóciennik 33', K. Bendkowski 41', N. Dregier 43', P. Sitkowski 46', R. Chorąży 57', M. Gitzel 60'

 

Flying Dragons – Wollers 4:2 (1:1)

To spotkanie też zapowiadało się ciekawie. Bliskie pozycje w tabeli które depczą po piętach czołówce. Podobnie jak w pierwszym meczu tego dnia pierwsza bramka padła szybko, już po 9 minutach, dla Dragonsów. Pojedynek był bardzo zacięty, mnóstwo ataków obu zepołów nie przynosiło jednak żadnych korzyści dla żadnej ze stron. Dopiero w samej końcówce pierwszej części Adam Dąbrowiecki wyrównał stan spotkania, chwilę później sędzia skończył "połówkę". Po przerwie walki nie brakowało. Obie drużyny chciały przechylić szalę na swoją stronę jednak bramkarze i defensorzy robili co mogli by tak się nie stało. W 39 minucie Reksulak w końcu dał prowadzenie Dragonsom a dwie munty poźniej jego kolega z zespołu Jarosław Mielczarek podnósł przewagę na dwa oczka. Wollersi się nie poddali i zaczeli mocniej atakować co w efekcie w niedługim czasie od straconych goli zdobyli bramkę kontaktową gdzie na listę strzelców wpisał się Strójwąs. Bliscy wyrównania goście atakowali na bramkę gospodarzy jednak kontratak Dragonsów w 48 min. znów dał im dwubramkową przewagę. Do końca meczu jedni i drudzy zagrażali obu bramkom lecz już nie padła żaden gol.

Ł. Przybysz 9', A. Reksulak 39', J. Mielczarek 41', A. Konopski 48' – A. Dąbrowiecki 28', S. Strójwąs 44'

Oldboys Łódź – SMOLAR.pl 15:6 (5:3)

Spotkanie w którym faworytem byli gospodarze lecz nie można od razu skreślać z góry zespołu położenego niżej w tabeli, bo jak wiadomo dopóki piłka jest w grze...... Rozpoczynamy pojedynek i już w 3 minucie tego pojedynku to goście otwierają wynik spotkania. Po 12 minutach było już 0:2 można było pomyśleć że czeka nas niespodzianka ale jedno było pewne, goście nie zamierzali odpóścić tego meczu. Jednak po minucie padła bramka kontaktowa, a po dwóch był już remis. Po kilku następnych minutach tym razem to gospodarze wyszli na prowadzenie. Zespół Smolara nie poddał się i w 21. min mieliśmy znów remis. Na odpowiedź długo nie musieliśmy czekać i już po minucie gospodarze objęli prowadzenie w tym meczu. Przed przerwą Oldboysi jeszcze raz trafili do siatki i na przerwę schodzili z dwubramkową przewagą. Druga połowa zdecydowanie należała do Oldboysów, którzy wykorzystali zmęczenie gości i urzadzili sobie małe strzelanie. Na 10 trafień gospodarzy drużyna Smolar odpowiedziała tylko trzema. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Oldboysów, którzy zrównali się punktami z ekipą Dragonsów, lecz gorszym bilansem bramek zajmują 4 miejsce w tabeli.

M. Błada 13', 45', 54', R. Lerner 14', 35', 55', A. Kocięba 18', 49', 58', 59', Sz. Pińkowski 22', 46', R. Kałużny 24', 31', R. Zarychta 44' – B. Nowak 3', M. Szczepaniak 12', 39', T. Szczepaniak 21', Ł. Kurzaj 40', P. Zieliński 53'

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto