Wybierz ligę

Aktualności

21 LIP 2015

Oblany sprawdzian

Kadra Łodzi Extraliga.pl – Retkinia Crew  3:11

Kadra Łodzi zgodnie z zapowiedziami zmierzyła się w spotkaniu sparingowym z ekipą Retkinia Crew. Przygotowująca się do Mistrzostw Polski konkurencyjnej ligi drużyna, stawiła się w dość mocnym zestawieniu personalnym. W składzie reprezentacji naszego miasta spore braki. Szansę na pokazanie się dostali gracze, dla których była to ostatnia szansa, aby przekonać do siebie managerów i znaleźć się w dwunastce do Bydgoszczy.

Skład Kadry : Adrian Nowacki (GK) Rafał Bartoszewski, Michał Gitzel, Adrian Konopski (CATER-GROUP) Adrian Jarecki, Daniel Krzemiński (TEAM 8) Rafał Chorąży (Flying Dragons), a także trzech graczy zrzeszonych: Hubert Mikołajczyk (Flying Dragons) Piotr Baryła i Kamil Bendkowski (CATER-GROUP).

Gra podzielona była na dwie części. W pierwszej z nich drużyny rywalizowały w trzech tercjach, które trwały odpowiednio: 20, 10 i 10 minut. Początek udany. Zdecydowanie najlepsza tercja w naszym wykonaniu. Długo utrzymujemy się przy piłce, przeciwnik ma niewiele do powiedzenia. Dochodzimy do dobrych sytuacji strzeleckich, ale piłka ani razu nie znajduje drogi do bramki. Możemy być jednak zadowoleni z gry, wydawało się, że to dobry prognostyk przed dalszą częścią pojedynku. W kolejnych 10 minutach gra się wyrównuje, Retkinia zaczyna grać lepiej, my zaś zdecydowanie gorzej. Wiele niedokładności i jednym słowem robi się chaos. Goście są dosyć cierpliwi w swojej grze, nie przejmują się niepowodzeniami. W dodatku nie marnują jednej z niewielu szans i zasłużenie obejmują prowadzenie. Przed nami ostatnia 10 minutowa tercja, w której trener przyjezdnych - Dariusz Janczak, testuje wariant gry w przewadze, z wycofaniem nominalnego bramkarza. Jak się okazuje zupełnie nie radzimy sobie z tym, mimo iż sumiennie staramy się przesuwać krycie. Retkinia nie popełnia błędów i gra bezpieczną piłkę, aż do momentu, gdy jeden niepilnowany zawodnik będzie miał okazję do strzału. Na efekty nie trzeba było długo czekać, Bartosz Bujalski precyzyjnym strzałem zdobywa gola. W ciągu 10 minut mamy niewiele do powiedzenia, częste strzały rywali i raptem kilka kontraataków w naszym wykonaniu. Jedną z takich akcji na gola zamienia Adrian Konopski, który długo nie mógł się wstrzelić w bramkę gości. Niestety tracimy aż 4 gole i tą część przegrywamy znacznie 1-5. 20 minut składnej gry to zbyt mało. Druga część sparingu to klasyczny mecz na zasadach Extraligi. Dwie połowy po 25 minut każda. Zaczynamy, jakżeby inaczej od szybkiej straty bramki i po raz kolejny musimy gonić rezultat. Udaje nam się wreszcie wyjść ze skutecznym kontraatakiem, Rafał Chorąży wykłada piłkę na pustą bramkę do Huberta Mikołajczyka, a ten się nie myli. Niestety są to dobre, złego początki. Mamy dwie doskonałe okazje ku temu, aby wyjść na prowadzenie, ale je marnujemy. Retkinia szybko odbiera nam ochotę do gry dwoma ciosami w odstępie zaledwie kilku minut. Po zmianie stron, niewiele zmienia się w naszej grze. Dużo akcji indywidualnych i dziwnych pomysłów, co nie mogło przynieść pozytywnego rezultatu. W ostatnich 25 minutach swoimi rajdami nękali nas Igor Świątkiewicz i wspominany już wcześniej Bartosz Bujalski. Nie ustrzegliśmy się także prostego błędu w kryciu, przez co tracimy bramkę po rzucie rożnym. Ostatnie trafienie w naszym wykonaniu należy do najlepszego w naszych barwach tego dnia Rafała Bartoszewskiego, który jako jedyny może czuć się częściowo usatysfakcjonowany. Dobry występ prawdopodobnie zapewnił mu miejsce w Reprezentacji na Turniej Miast. Mimo, że błędów nie ustrzegł się Adrian Nowacki, miał on na tyle dużo pracy, że nie powinien się martwić o kolejne powołanie. Pozostali gracze miewali lepsze i gorsze momenty, z akcentem na gorsze. W końcowym rozrachunku przegrywamy ten sprawdzian wysoko, bo aż 3-11! Patrząc na ostatni sprawdzian kadry pod kątem szkoleniowym mamy bardzo wiele do poprawienia w naszej grze, a czasu do Mistrzostw pozostało bardzo mało. Do tego czasu musimy postarać się wyeliminować jak najwięcej mankamentów. Solidna lekcja, jaką dostaliśmy od Retkinii, spowoduje, że nikt nie podejdzie do turnieju w Bydgoszczy z głową w chmurach. Jeśli chcemy zaprezentować się z dobrej strony, musimy znacznie poprawić naszą dyspozycję, zarówno każdy z graczy indywidualnie, jak i zespołowo. Frekwencja na tym meczu, pozwoliła nam odpowiedzieć na pytanie, czy niektórzy gracze swoją postawą zasługują na reprezentowanie Łodzi na mistrzostwach.

Bramki:

Kadra: A. Konopski x1, H. Mikołajczyk x1, R. Bartoszewski x1

Retkinia Crew: I. Świątkiewicz x3, M. Rachubiński x3, B. Bujalski x1, R. Niżnik x1, M. Bendarski x1, M. Filipiak x1, Sz. Klimow x1

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto