Wybierz ligę

Aktualności

11 CZE 2015

Za nami druga runda Extraligi!

 

Ostatnia kolejka ligowych zmagań, oprócz remisu Wollers z teamem Bałut Nowych, przebiegła zaskakująco jednostronnie. Jedyne piątkowe spotkanie było naprawdę zaciętą konfrontacją, z wieloma zwrotami akcji i dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Niedzielne zawody niestety nie przysporzyły nam już tylu emocji. O ile w pojedynku borykających się z problemami kadrowymi Wollersów, z liderem rozgrywek Flying Dragons, można było spodziewać się pewnej wygranej faworyta, o tyle mecz pomiędzy Smolar.pl, a Janis zapowiadał się na bardziej wyrównany. Patrząc na to spotkanie, aż ciężko było uwierzyć, że do tej pory obie ekipy zgromadziły taką samą ilość punktów. Przed podziałem ligi, Janis odskoczyło rywalom z końca stawki na 3 oczka.


 

Wollers – Bałuty Nowe 9:9 (3:3)

Piątkowa rywalizacja Wollers z Bałutami Nowymi zapowiadała się bardzo intersująco, bowiem na przeciwko siebie stanęły teamy bezpośrednio walczące o piąte miejsce w tabeli. Zbliżona liczba punktów uzyskana w dotychczasowych meczach doskanale pokazuje, że drużyny prezentują zbilżony poziom umiejętności piłkarskich. Widać było to również na boisku. Od pierwszych sekund gospodarze i goście starali się pokazać z jak najlepszej strony, prezentując otwarty futbol, który przyniósł wiele bramek. Wynik spotkania otworzyli goście i wydawało się, że to oni stopniowo będą zdobywać przewagę, tymczasem w kolejnych minutach coraz groźniej atakowali rywale. Podopieczni Grzegorza Stopczyńskiego kilka składnych akcji zamienili na gole, z nawiązką nadrabiając straty. Jeszcze przed przerwą Bałuty odpowiedziały trafieniem i mieliśmy remis. Druga część zawodów, wyglądała podobnie do pierwszych 25 minut. Obie ekip atakowały, czasami zupełnie zapominając o obronie. Gdy Wollersi odskoczyli na kilka bramek wydawało się, że jest już po meczu, jednak reprezentanci Bałut nie zamierzali składać broni. W ostatnich minutach przejęli inicjatywę i ponownie doprowadzili do wyrównania. Zdecydowanie bliżej zwycięstwa byli gospodarze, ale zaprzepaścili kilka wybornych okazji do zdobycia goli, co w konsekwencji zemściło się na nich.

Bramki:

Wollers – D. Kurek x3, M. Rasiński x1, S. Strójwąs x3, D. Szczepaniak x1, A. Woźniak x1

Bałuty Nowe – M. Błada x3, A. Kocięba x2, P. Biliński x1, P. Kwiatkowski x2, T. Marchel x1


 

Smolar.pl – Janis 1:9 (1:5)

To był bardzo ważny mecz, z perspektywy poprawy nastrojów przed rundą dodatkową. Obie drużyny do tej pory zdobyły jedynie po 6 oczek, podobnie jak ostatnie w tabeli Fujitsu. Chcąc wyrwać się z ligowego marazmu, należało wygrać to spotkanie i choć na chwilę odbić się od dna tabeli. Samo południe i słoneczna pogoda były zabójcze dla zawodników. Frekwencja w takich momentach jest bardzo ważna, niestety nie pierwszy raz w tym sezonie zawiodła. Ekipa Smolara stawia się na Malczewskiego bez zmian, zaś w drużynie Janis tylko jeden rezerwowy. Od pierwszych minut więcej ochoty do gry wykazywali goście i to oni jako pierwsi zdobywają gola. Kolejne bramki przyszły im bez większego trudu, proste straty gospodarzy i zabójcze kontry Janis. W pierwszej części gry Smolar był w stanie odpowiedzieć tylko jednym trafieniem Krzysztofa Krajewskiego. Ciężko było zakładać, że drużyna Jarosława Wieteski w drugiej połowie będzie w stanie nadrobić cztery bramki straty. Druga odsłona gry nie zmieniła obrazu meczu. Smolar.pl przez całe spotkanie stworzył raptem kilka dogodnych sytuacji bramkowych, ale nie potrafił żadnej z nich zamienić na gola. Piłkarze teamu Janis wykorzystali kilka, z nadarzających się okazji, dzięki czemu osiągnęli cel w postaci wysokiego zwycięstwa 9 do 1. Bardzo dobre zawody w barwach gości rozegrał zdobywca 4 goli – Jan Jr. Stokłosa. Jak widać nowe/stare stroje Janis przyniosły im szczęście. Zasłużona wygrana pozwala z optymizmem patrzeć na dodatkową rundę rozgrywek. Czym bliżej do końca sezonu, tym większe problemy w obozie Smolar.pl. Czy kapitan będzie podnieść na duchu kolegów i zmobilizować drużynę do dalszej walki? Mamy nadzieję, że gospodarze pokażą charakter i dotrwają do końca sezonu.

Bramki:

Smolar.pl – K. Krajewski x1

Janis – J. Jr. Stokłosa x4, Ł. Janiak x2, R. Dąbrowski x2, M. Janiak x1


 

Wollers – Flying Dragons 1:17 (0:9)

Zgodnie z zapowiedziami ,,Smoki" nie zlekceważyły rywala i stawiły się na meczu całkiem solidnym składem. Wollersi z olbrzymimi problemami kadrowymi. Mecz rozpoczyna się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Gospodarze rozpoczynają spotkanie raptem w 5 osób. Flying Dragons wykazuje zrozumienie i zdejmuje jednego zawodnika, aby siły liczebne były wyrównane. Taka sytuacja trwa do przyjazdu goalkeepera Wollers. Świetnie w mecz wchodzi Adrian Płuciennik, który już na początku wpisuje się na listę strzelców. Goście od pierwszych sekund przejmują pełną kontrolę nad meczem, szybko wymieniając podania. W tej części rywalizacji ,,Zieloni" raptem kilka razy zmusili do interwencji Damiana Biernackiego. Flying Dragons tego dnia było dosyć skuteczne, co przełożyło się na miażdżący wynik 9-0 po 25 minutach gry. W drugiej połowie, między słupkami w bramce faworytów, Damiana zmienił Rafał Chorąży, który debiutował w roli bramkarza. ,,Choro" zaliczył 3 bardzo dobre interwencje, nie miał jednak najmniejszych szans przy precyzyjnym uderzeniu Sylwestra Strójwąsa, który w ostatnich tygodniach ratuje honor drużyny. Ekipa Łukasza Bartczaka niezbyt przejęła się utratą gola i wciąż realizowała założenia taktyczne. To przełożyło się na kolejne trafienia, w tym dwa gole przedniej urody. Uderzenie debiutującego Pawła Hajduczka w samo okienko bramki, a przede wszystkim gol z nożyc Adriana Płuciennika, śmiało mogą kandydować do miana bramki kolejki. Jak zwykle swoją robotę wykonał Alan Nowak, dopisując do swojego konta 5 trafień. Wysoka wygrana pozwoliła liderowi utrzymać bezpieczną przewagę 7 punktów nad drugim Cater Group. Do mistrzostwa Łodzi, Flyingom wystarczy choćby jedna wygrana w rundzie dodatkowej. Wollersi z tak wąską kadrą będą musieli mieć się na baczności, żeby nie stracić wydawałoby się pewnego 5 miejsca.

Bramki:

Wollers – S. Strójwąs x1

Flying Dragons – A. Nowak x5, A. Płuciennik x4, K. Wilczyński x3, D. Acela x3, P. Hajduczek x1, R. Potentas x1


 


 


 


 


 


 


 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto