W środę odbył się pierwszy oficjalny sparing reprezentacji miasta. Pojedynek z Dzbanami, jednym z najmocniejszych łódzkich zespołów ligi Playarena miał być prawdziwą weryfikacją możliwości naszej kadry, tak jednak nie było. Tuż przed samą konfrontacją okazało się, że team z konkurencyjnej ligi nie wystąpi w swoim optymalnym składzie. Zabrakło 3-4 podstawowych zawodników, jednak na ich miejsce kapitan Tomasz Grawiec ściągnął kilku zastępców m.in. Piotra Baryłę z Cater Group oraz Huberta Mikołajczyka z Flying Dragons. Solidny skład Dzbanów plus zaciąg z innych ekip miały wystarczyć na początkującą reprezentację Łodzi złożoną z samych „amatorów”. Od pierwszych sekund pojedynku widać było, że tylko jednej ze stron zależy na dobrym rezultacie. Szybka gra piłką, dużo składnych akcji i niezła skuteczność pozwalały kadrowiczom na stopniowe zwiększanie przewagi bramkowej. Do przerwy pewne prowadzenie 8-2 dawało rywalom dużo do myślenia. W drugiej połowie obraz spotkania nie uległ zmianie. Nadal reprezentanci miasta atakowali, zdecydowanie lepiej rozumiejąc się na boisku. Piłkarze Dzbanów poddenerwowani coraz wyższym prowadzeniem podopiecznych Arka Szymańskiego i Waldka Zatorskiego starali się wszelkimi możliwymi sposobami chociaż w części odrobić straty, jednak obrona kadry spisywała się bez zarzutów i tylko pojedyncze sytuacje ofensywne gości kończyły się golem. Następne trafienia piłkarzy z kadry sprawiły, że licznik zatrzymał się na 13 golach i zaledwie czterech straconych. Wiadomo nie od dzisiaj, że mecze sparingowe rządzą się swoimi prawami, ale mimo wszystko postawa naszej reprezentacji na początku przygotowań do bydgoskich finałów napawa optymizmem. Mamy nadzieję, że kolejne spotkania umożliwią zawodnikom jeszcze lepsze zgranie. Na pewno efektowna wygrana da extraligowcom dużo energii do dalszej pracy. Gratulujemy pierwszego małego sukcesu i już teraz zacieramy ręce przed następnym piłkarskim wydarzeniem, którym najprawdopodobniej będzie starcie kadry z drużyną zrzeszonych. Jeżeli tylko dopisze frekwencja to powinniśmy doczekać się naprawdę emocjonującego widowiska!
