Po ostatnich bardzo emocjonujących kolejkach, tym razem piątkowe starcia nie zapowiadają się tak elektryzująco. Wprawdzie mecz pomiędzy ostatnim w tabeli Janisem, a przedostatnim Fujitsu, może mieć spore znaczenie dla poprawienia nastrojów w obozach obu ekip. W drugim pojedynku Bałuty zmierzą się z Team 8, które pomimo porażek dobrze zaprezentowało się w starciach z rywalami ze ścisłej czołówki, dlatego nie powinno stracić punktów z niżej notowanym zespołem. Już niejednokrotnie nasze przewidywania zweryfikowało boisko.

Fujitsu – Janis                                                                                         15 maja, piątek 19:00

Gospodarze muszą oczyścić głowy i wyjść w pełni skupieni po ostatnim pogromie z liderem. Mimo braku wyników widać postęp w grze drużyny – duża w tym zasługa lidera korporacyjnego teamu. Robert Płuciennik daje ekipie bramki, lecz niestety póki co jego partnerzy nie są tak skuteczni. Podobnie sprawa ma się z kapitanem ekipy Janis – Marcinem Janiakiem. Obaj zresztą zostali powołani na pierwsze konsultacje kadry Łodzi. Jesienne starcie wygrało wprawdzie Fujitsu (7:5), ale w tej części sezonu to Janis może patrzeć pozytywnie przed piątkowym starciem. Po doskonałym, choć przegranym meczu z Afx Alufinish widać, że piłkarze potrafią grać na wyższym poziomie niż to prezentowali wcześniej. Wiele będzie zależało od tego w jakich składach zjawią się na orliku przy Malczewskiego. Spodziewamy się wyrównanego pojedynku.

Nasz TYP – 0

Bałuty Nowe – TEAM 8                                                                        15 maja, piątek 20:00

To może być jeden z meczów bez historii. Zdecydowany faworyt, który pierwsze spotkanie wygrał aż 20:8 stanie na przeciwko drużyny, która zmaga się ze swoimi problemami. Co ciekawe w ekipie Bałut gra dwóch zawodników powołanych na konsultację reprezentacji miasta. Pomimo to Kwiatkowski oraz Biliński nie potrafią poprowadzić swojej drużyny do dobrych rezultatów. Wydaje się, że ,,Ósemki" jeśli tylko pojawią się kadrowicze – Krzemiński i Majcherek, a także będący w dobrej dyspozycji kapitan Adrian Jarecki, nie powinni dać pograć Bałutom. Pytanie zasadnicze, czy tym razem w obu składach zobaczymy nominalnego bramkarza lub czy obie drużyny będą musiały posiłkować się postawieniem między słupkami zawodnika z pola? Odpowiedź na to, a także inne pytania poznamy za niespełna dobę.

Nasz TYP – 2