Wybierz ligę

Aktualności

25 KWI 2015

Frekwencja kluczem do zwycięstwa?

W niedzielnej części 4 kolejki rundy wiosennej, na boisku zobaczymy przede wszystkim drużyny z dolnej połówki tabeli. Jak pokazał nam zeszłotygodniowy pojedynek Fujitsu ze Smolar.pl, również takie ekipy potrafią stworzyć bardzo dobre widowisko. W samo południe na Malczewskiego zobaczymy Janis w starciu z TEAM 8. Tuż po zakończeniu spotkania zameldują się ekipy wspomnianego już Smolara i Bałut Nowych. Pierwszy mecz w ich wykonaniu zakończył się jednobramkowym zwycięstwem teamu Tomka Marchela. Dla kogo los będzie łaskawy w niedzielne popołudnie? Odliczamy czas do pierwszego gwizdka arbitra w niedzielnych konfrontacjach!

 

 

Janis – TEAM 8                                                                                    26 kwietnia, niedziela 12:00

Gospodarze są wielką niewiadomą rundy rewanżowej. Jak do tej pory przeplatają słabsze spotkania z lepszymi. Wszystko zależy od składu, jakim danego dnia dysponują. Nie inaczej powinno być i tym razem. Szczególnie przy słonecznej pogodzie, gdzie energia szybciej ulatuje z zawodników, obecność młodych graczy może być na duży plus. Goście również miewają problemy z frekwencją, i jeśli Adrian Jarecki nie pozbiera solidnego składu, jego zespół może mieć problemy, pomimo zdecydowanej pozycji faworyta tych zawodów. Pierwsze spotkanie Team 8 wygrało różnicą aż 10 goli (14:4). Spodziewamy się bardziej zaciętego meczu, w którym mimo wszystko umiejętności gości powinny przeważyć szale zwycięstwa na ich korzyść.

Nasz TYP – 2

 

SMOLAR.pl – Bałuty Nowe                                                                 26 kwietnia, niedziela 13:00

Zaskakujące jest to, że w meczach z udziałem gospodarzy jesteśmy świadkami największych emocji i zwrotów akcji. W pojedynkach z udziałem Smolara nie brakowało niczego. Byliśmy świadkami czerwonych kartek, zwycięstwa jako drużyna skazana na pożarcie, czy prawdziwej gonitwy mimo gry jednego zawodnika mniej. Minimalna porażka jesienią (4:5) pokazuje, że gości czeka trudna przeprawa. W 2015 roku Tomek Marchel na każde spotkanie zmobilizował jedynie 6 osób do gry, przez co zarówno on i jak i jego koledzy skazani byli na grę bez zmian. Nie wiadomo co spowodowało tak niską frekwencję, ale mimo wyższych umiejętności piłkarskich Bałutom może być ciężko ograć liczną ekipę gospodarzy. Jeśli jednak faworyci przyjdą w swoim normalnym zestawieniu, nietrudno wskazać drużynę, która na papierze wygląda solidniej.

Nasz TYP – 2

 

 

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto