Druga kolejka Extraligi w naszym mieście, tak jak poprzednia upłynęła błyskawicznie. Jeden piątkowy mecz i dwa niedzielne przyniosły dużą liczbę goli i ciekawe rozstrzygnięcia. O ile w pierwszym pojedynku, pomiędzy korporacyjną ekipą Fujitsu i zespołem Afx Alufinish spodziewaliśmy się zdecydownej przewagi gości, o tyle w kolejnych dwóch starciach liczyliśmy na bardziej wyrównane zawody. Pozytywnie zaskoczył nas zespół Bałuty Nowe, który grając bez rezerwowych, zdołał ograć dobrze zorganizowaną drużynę Janis. W ostatnim pojedynku tej kolejki drużyna Wollers rozbiła TEAM 8 aż 8:3. Zespołowość, konstruktywna gra i dobra skuteczność ekipy Grzegorza Stopczyńskiego wystarczyła do odniesienia przekonującego zwycięstwa. Na każdym kroku widać postęp organizacyjny i sportowy drużyn biorących udział w regionalnych rozgrywkach. Dołączyły do nas nowe, solidne zespoły, a „stare” rozwinęły się jeszcze bardziej. Gole, efektowne indywidualne popisy, ale także akcje zespołowe stają się znakiem firmowym większości extraligowych teamów. Cieszymy się, że wzrasta atrakcyjność ligi zarówno dla samych uczestników i sponsorów, jak również dla kibiców ślędzących poczynania zespołów na żywo lub za pośrednictwem naszej strony internetowej. Zapraszam do zapoznania się z krótkimi opisami ostatnich ligowych wydarzeń.
Fujitsu – Afx Alufinish 1:10 (0:7)
W piątkowym meczu, otwierającym drugą kolejkę Extraligi w Łodzi spotkały się ze sobą dwa zespoły z zupełnie innymi celami na obecny sezon. Fujitsu i Afx Alufinish – bo to o nich mowa dysponują innymi możliwościami sportowymi. Kadra ekipy gospodarzy oparta na samych pracownikach firmy próbuje radzić sobie w wymagających rozgrywkach bez wsparcia z zewnątrz. Afx Alufinish wręcz przeciwnie. Dążenie do poprawiania poziomu gry poprzez wzmocnienia kadrowe, posiłkowanie się zawodnikami z ligową przeszłością, wspulne treningi to tylko niektóre aspekty przemawiające za jakościa teamu gości. Już przed rozpoczęciem zawodów wynik wydawał się być z góry przesądzony. Od początku Afx mocno nacierało na przeciwników, często zagrażając bramce strzeżonej przez Mikołaja Lipowskiego. Bardzo aktywna była cała drużyna, zwłaszcza w poczynaniach ofensywnych. Kamil Paluch i Dawid Rudnicki z łatwością ogrywali reprezentantów Fujitsu, kończąc akcje skutecznymi zagraniami. Oczywiście przytrafiały się również momenty rozluźnienia, ale przy wysokim prowadzeniu piłkarze gości mogli pozwolić sobie na odrobinę „fantazji”. W porównaniu do poprzedniego meczu gospodarze zaprezenowali się zdecydowanie lepiej. Grali przede wszystkim ambitniej, było to jednak zdecydowanie za mało na bardzo dobrze dysponowany team Afx. Przekonujące zwycięstwo i kolejne trzy punkty. Wkrótce zobaczymy jak zespół gości będzie prezentował się na tle dużo bardziej wymagającego przeciwnika, jakim niewątpliwie jest w tym sezonie drużyna Wollers.
Bramki:
Fujitsu Afx Alufinish
R. Paiva x1 M. Scios x1
J. Dubiński x1
K. Paluch x4
D. Rudnicki x3
Bramki samobójcze:
E. Rodriguez Arrios x1
Bałuty Nowe – Janis 4:3 (3:2)
Niedzielę rozpoczął pojedynek debiutanta w naszych rozgrywkach – Bałuty Nowe z teamem, który jest z nami od powstania projektu Extraliga.pl w Łodzi – Janis. Na wstępie należy zaznaczyć, że mecz ten miał nietypowy przebieg. Drużyna gospodarzy zjawiła się na spotkaniu sześcioosobowym składem, bez ani jednego zmiennika. Goście wręcz odwrotnie – dysponowali kompletną kadrą, z szeroką ławką rezerwowych. Wydawało się, że nowej drużynie przedpołudniowy pojedynek będzie niezmiernie ciężko wygrać. W trakcie zawodów okazało się jednak, że team Bałuty Nowe radzi sobie z przeciwnikami całkiem dobrze. Na przerwę piłkarze gospodarzy schodzili z jedobramkową przewagą. Po zmianie stron Janis angażuje wszystkie siły do odrobienia strat, ale to nie wystarcza. Decydującym aspektem przechylającym szalę zwycięstwa na korzyść Bałut jest skuteczność i bardzo dobra postawa golkipera Adriana Krzyny. Zespół gości miał w drugich 25 minutach wiele okazji do obięcia prowadzenia, cóż jednak z tego skoro w decydujących momentach akcjom Janis brakowało wykończenia, a nawet zwykłego szczęścia. Minimalna wygrana gospodarzy, którzy w drugiej części przez większość czasu grali w osłabieniu. Przedstawiciele Janis nie potrafili wykorzystać przewagi liczebnej i razili nieskutecznością, notując drugą przegraną z rzędu.
Bramki:
Bałuty Nowe Janis
P. Biliński x1 Ł. Haśkiewicz x1
P. Kwiatkowski x2 M. Janiak x1
T. Różycki x1 M. Zduniak x1
Wollers – TEAM 8 8:3 (4:2)
Podsumowaniem drugiej kolejki była rywalizacja Wollers z TEAM 8. W poprzednich sezonach mecze te elektryzowały wszystkich piłkarzy i kibiców Extraligi, gdyż poziom umiejętności piłkarskich zawodników reprezentujących obie ekip był bardzo zbliżony. Nie inaczej miało być i w trzecim sezonie amatorskich rozgrywek. Po kilku minutach od pierwszego gwizdka sędziego okazało się, że drużynie gości będzie niezmiernie ciężko przeciwstawić się składnej grze gospodarzy. Wollers wyszli na to spotkanie zmotywowani, z pełną wiarą w sukces. W TEAM 8 takiego nastawienia brakowało. Nie było widać współpracy, zaangażowania, ani wiary w zwycięstwo. Podopieczni Grzegorza Stopczyńskiego tworzyli zespół rozumiejący się bez słów. Do przerwy bezpieczne prowadzenie gospodarzy 4:2. W drugiej odsłonie obraz spotkania nie uległ zmianie. Wollersi dalej kontrolowali przebieg meczu i nawet, gdy goście łapali kontakt, przeciwnicy szybko kolejnymi trafieniami wybijali ich z rytmu. Zdecydowane zwycięstwo gospodarzy, którzy w bardzo dobrym stylu zdobyli swoje pierwsze ligowe punkty.
Bramki:
Wollers TEAM 8
P. Jarecki x2 M. Grąncki x1
D. Kurek x1 P. Pustelnik x1
M. Domagała x1 K. Zwoliński x1
J. Ryplewicz x2
D. Szczepaniak x2
