Wybierz ligę

Aktualności

21 CZE 2014

Bez lekkich meczów i łatwych punktów

Ostatnie w tym sezonie poczynania amatorskich piłkarzy w łódzkiej Extralidze zakończyły się zwycięstwami faworytów, choć w dodatkowej kolejce nie było lekkich meczów i łatwych punktów. Najciekawsze widowisko stworzyli reprezentanci Soccer Calcio i Afx Alufinish. Podobnie jak w półfinale PL różnicą jednej bramki wygrał zespół gości. Pomimo licznych bramkowych okazji, team managera Waldemara Zatorskiego swojej optycznej przewagi nie potrafił przełożyć na wyższe, a przede wszystkim bezpieczniejsze prowadzenie. W zawodach podsumowujących zaległości wreszcie doczekaliśmy się dobrej gry Fujitsu. Co prawda korporacyjna ekipa przegrała z TaniRoaming.pl 2:0, ale ambicją i zaangażowaniem podopieczni Łukasza Siennickiego dorównywali rywalom. Pozostałe mecze ze zdecydowanym wskazaniem na zespoły gości. CATER i Janis swoją dobrą postawę i przewagę potrafili poprzeć kilkunastoma bramkami. Poniżej prezentujemy krótkie opisy sportowych wydarzeń z niedzieli, poniedziałku i wtorku.  

 

 

Soccer Calcio – Afx Alufinish  3:4 (1:1)

W pierwszy niedzielny meczu o ostatnie w sezonie punkty rywalizowały drużyny Soccer Calcio i Afx Alufinish. Goście, chcąc zachować pozycję wicelidera musieli to spotkanie wygrać, ale przeciwicy mając jeszcze w głowach minimalną przegraną z Pucharu Ligi chcieli się zrehabilitować za tamto niepowodzenie. Gospodarze osłabieni abesncją dwóch pierwszoplanowych postaci. Nieobecność Sebastiana Papisa i Jana Groblińskiego nie zniechęciła pozostałych futsalowców do walki. W Afx kadra bez niespodzianek – praktycznie optymalne zestawienie. Konfrontacja rozpoczęła się od ataków ekipy gości, ale czujnie w bramce gospodarzy spisywał się Martyn Olejnik, bądź też w stuprocentowych sytuacjach, z najbliższej odległości piłkarze Afx nie trafiali do siatki. Po wielu próbach sztuka ta udała się Dariuszowi Zawistowskiemu, który mocnym strzałem w krótki róg bramki pokonał golkipera Calcio. To nie koniec emocji, gdyż jeszcze przed przerwą gospodarzom udaje się doprowadzić do remisu. Po jednej z kontr Jakub Powalski starając się przeciąć dośrodkowanie niefortunnie pakuje piłkę do własnej bramki. Po zmianie stron obraz meczu wygląda podobnie jak w pierwszych 25 minutach. Goście starają się prowadzić grę, a przedstawicele Soccer Calcio skupieni na własnej połowie rozbijać ich ataki, licząc na szybkie kontry. Jednak w kilku podbramkowych sytuacjach Afx, zmęczona obrona gospodarzy traci czujność. Moment dekoncentracji wystarczą, aby dwukrotnie zawodnicy gości skutecznie dobili uderzenia kolegów. Soccer stać jeszcze na odpowiedź. Ładnym strzałem z za pola karnego popisuje się Michał Banasiak i przez chwilę wynik pozostaje w kontakcie. W następnych minutach Jakubowi Powalskiemu udaje się zrehabilitować za gola samobójczego i ponownie wyprowadzić swój team na dwubramkowe prowadzenie. Wymianę ciosów ostatecznie wygrywa Afx Alufinish zapewniając sobie tym samym wicemistrzostwo ligi. Na osłodę dla Calcio w samej końcówce meczu Przemysław Ossowski zmniejsza rozmiary porażki.

Bramki:

Soccer Calcio                       Afx Alufinish

M. Banasiak x1                       D. Zawistowski x2

P. Ossowski x1                        D. Rudnicki x1

Bramki samobójcze:

                                               J. Powalski x1

 

TaniRoaming.pl – CATER GROUP  6:14 (2:2)

Po ciekawym porannym widowisku, w drugiej ligowej konfrontacji również liczyliśmy na sporą dawkę adrenaliny. Mecz pomiędzy TaniRoaming.pl a CATER GROUP nie zawiódł naszych oczekiwań, ale tylko do przerwy gospodarze byli w stanie na równi rywalizować z najlepszym zespołem ligi. Póki reprezentantom TaniegoRoamingu starczało sił radzili sobie oni nadspodziewanie dobrze. W mecz lepiej weszli gospodarze i pomimo, że CATER miał przewagę w posiadaniu piłki, to piłkarze TaniegoRoamingu strzelili pierwsze dwa gole. Szybkie kontry Huberta Mikołajczyka zostają zakończone celnymi strzałami. Niespodziewany wynik pobudza zawodników gości do lepszej gry. Chwilę później ich akcje ofensywne procentują odrobieniem strat. Pozostałym, licznym okazjom strzeleckim brakuje precyzji, bądź odrobiny szczęścia. Po pierwszych 25 minutach remis 2:2 zaostrzał apetyty na drugą połowę. W drugiej części mistrzowie Łodzi nie pozostawili złudzeń gospodarzom. Ekipa TaniRoaming.pl co prawda próbowała odpowiadać na ataki gości, ale CATER uzyskał na tyle bezpieczną przewagę bramkową, że gospodarze nie byli w stanie ich dogonić. Stwierdzenie, że zwycięstwo przyszło liderowi tabeli z łatwością byłoby nieobiektywne. Dopiero w drugiej połowie kapitan Adrian Konopski i koledzy potrafili zmobilizować się i odskoczyć przeciwnikom na kilka goli. Gdyby team gospodarzy w niedzielnych zawodach dysponował kilkoma wartościowymi rezerwowymi spotkanie mogło ułożyć się zupełnie inaczej.   

Bramki:

TaniRoaming.pl                    CATER GROUP                         

D. Krzemiński x1                     K. Bendkowski x2

H. Mikołajczyk x3                     M. Gitzel x4

M. Górecki x2                          P. Baryła x3

                                               A. Konopski x4

                                               J. Stasiak x1

 

Brazzers – Janis  2:12 (2:3)

W poniedziałek na obiekcie sportowym przy Malczewskiego pojawili się przedstawiciele zespołu Brazzers i Janis. Obie drużyny przystąpiły do zawodów w mocno okrojonych składach. O ile gospodarze zdąrzyli przyzwyczaić wszystkich śledzących zmagania w Extralidze do takiej frekwencji, o tyle wąska kadra Janis była dla nas sporym zaskoczeniem. Na szczęście piłkarze, którzy stawili się na jedynym tego dnia meczu zdawali się nie przejmować absencjami. Już pierwsza połowa pojedynku udowodniła, że ekipa Brazzers nie odda punktów za darmo. Wprawdzie rozpoczęła się ona i zakończyła prowadzeniem gości, ale gospodarze również potrafili skutecznie zagrozić bramce Piotra Kujawińskiego. 2:3 po pierwszych 25 minutach w teorii zapowiadało dalsze emocje. Nic jednak z tego. Zawodnicy Janis w przerwie potrafili lepiej od przeciwników zregenerować siły i zmotywować się na drugą część. Skutek był oczywisty – skuteczniejsza, bardziej dynamiczna gra zaowocowała dziewięcioma trafieniami, na zero z tyłu. Reprezentanci Brazzers oprócz pomysłu na rozpracowanie defensywy gości zabrakło również sił. Dwa oblicza ekipy Janis spowodowały, że Robert Dąbrowski i koledzy z trzema dodatkowymi oczkami na koncie zakończyli rundę wiosenną. Może będzie to dla nich dobry prognostyk na następny sezon ligi szóstek.    

Bramki:

Brazzers                                Janis

P. Holak x2                              J. Rosiak x4

                                               K. Jaborski x2

                                               T. Wolędzki x2

                                               M. Janiak x3

Bramki samobójcze:

P. Holak x1

 

Fujitsu – TaniRoaming.pl  0:2 (0:1)

Podsumowaniem zaległej kolejki był pojedynek Fujitsu z TaniRoaming.pl. Zaplanowany na 21:00 mecz rozpoczął się ze sporym opóźnieniem spowodowanym finałem Pucharu Ligi, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Na szczęście poślizg nie pozbawił żadnej z drużyn chęci do rywalizacji, wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej zmotywował do pełnego zaangażowania i walki o zwycięstwo. Przed zawodami ekipę gości typowaliśmy na faworyta, jednak w trakcie meczu korporacyjna drużyna nie odstawała od przeciwników i starała się nawiązać równorzędną walkę. Fujitsu oprócz innych sytuacji podbramkowych miało wydawałoby się tą najdogodniejszą – rzut karny. Niestety dla gospodarzy strzał z dziewięciu metrów Walida Boukhalfy obronił golkiper gości Radosław Potentas. W następnych minutach coraz mocniej na bramkę Mikołaja Lipowskiego zaczęli nacierać piłkarze TaniegoRoamingu. Popularny Miki dwoił się i troił, ale w jednej z akcji ofensywnych teamu gości musiał uznać wyższość napastnika Alexa Zawadzkiego, którego nie zdołali upilnować obrońcy Fujitsu. W drugich 25 minutach obraz spotkania wyglądał podobnie jak przed przerwą. Obie drużyny stwarzały sobie szanse na kolejne gole, ale w decydującym momencie albo skutecznie interweniowali bramkarze albo też futbolówka mijała bramkę lub zatrzymywała się na jej „szkielecie”. Ostatecznie zawodnicy TaniRoaming.pl wygrywają spotkanie 2:0, drugiego gola zdobywając z rzutu rożnego. Gapiostwo defensywy gospodarzy z zimną krwią wykorzystuje Bartosz Słaboszewski, który z najbliższej odległości pakuje piłkę do pustej bramki Fujitsu. Pomimo niekorzystnego rezultatu team gospodarzy pozostawia po sobie dobre wrażenie. Jak stwierdzili w pomeczowym wywiadzie zawodnicy Fujitsu był to według nich jeden z bardziej udanych występów, trudno się z tym nie zgodzić.

Bramki:

Fujitsu                                   TaniRoaming.pl

                                               A. Zawadzki x1

                                 B. Słaboszewski x1                                                                                                             

 

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto