Wybierz ligę

Aktualności

06 KWI 2016

Blisko niespodzianki

Po wyjątkowo długiej tym razem przerwie zimowej wróciliśmy do rozgrywek Extraliga.pl. Rundę wiosenną zaczęliśmy dokończeniem zaległej kolejki. Byliśmy bardzo ciekawi jak drużyny przygotowały się do gry na wiosnę, sprawdźmy więc jak im poszło.

 

AFX Alufinish – SMOLAR.pl 5:4

 

Dzień rozgrywek rozpoczęliśmy więc jak by się to mogło wydawać od dość łatwego spotkania, w którym faworyt mógł być tylko jeden, a wynik każdy mógł obstawić w ciemno. Jednak ku naszemu zaskoczeniu patrząc na grę gości można wywnioskować że nie odpoczywali w przerwie zimowej, a wręcz przeciwnie. Jednak po niespełna kwadransie to faworyci wyszli na prowadzenie, a kilka minut później znów trafili. Smolar nie odpuścił dalej grał dobry futbol i atakował co przyniosło im kontakt jeszcze przed przerwą. Po przerwie gospodarze chcieli podwyższyć swoje prowadzenie, ale w bramce dwoił się i trafił nie pierwszy raz już w tym sezonie Jarosław Wieteska skutecznie odpierając groźne strzały, tym samym trafiając po raz kolejny do szóstki kolejki. I wtedy w ciągu trzech minut po wspaniałych kontrach wydarzyło się coś co wstrząsnęło v-ce liderem tabeli, stracili trzy bramki, a na tablicy pojawił się nam wynik 2:4. Każdemu mogło się wydawać, że przyjezdni powalczą o pierwsze punkty. Niestety strzelenie szybkich bramek uśpiło ich czujność od razu tracąc jedną bramkę i dwubramkowa przewaga zmalała do jednego oczka. Niekorzystny wynik dla AFX walczącego o tytuł mistrza utrzymywał się aż do 51 minuty, gdzie do wyrównania doprowadził Kwaśniak. Goście, którzy mieli ogromną szanse dopisać sobie pierwszy punkt wysiedli kondycyjnie co wykorzystał Michał Zarzycki na minutę przed końcem spotkania ustalając wynik meczu oraz zdobywając hat-tricka.

 

bramki: M. Zarzycki 14’ 44’ 59’ D. Rudnicki 21’ M. Kwaśniak 51’ – P. Zieliński 26’ B. Nowak 40’ M. Szczepaniak 42’ 43’

zółte kartki: G. Dutkiewicz 40'

 

Oldboys Łódź – Flying Dragons 5:3

 

W tym meczu ciężko było wskazać faworyta. Zespoły, które sąsiadują ze sobą w tabeli, gdzie jedna łapię się na najmniejszy stopień podium a druga zaś chciał by ich zastąpić. W ósmej minucie Dragonsi otwierają wynik spotkania wychodząc po raz pierwszy w tym spotkaniu na prowadzenie. Mecz zacięty i bardzo wyrównany, żadna z drużyn nie chciała tu stracić punktów. W piętnastej minucie gospodarze doprowadzają do wyrównania. Chwilę później goście po raz drugi objęli prowadzenie za sprawą kapitana zespołu, a jak się później okazało ostatni. W dwudziestej drugiej minucie po bramce Pińkowskiego na karcie meczu znów widniał rezultat remisowy. Mecz i atmosfera była co raz bardziej napięta, każdy robił co mógł by dać prowadzenie swojej ekipie. Jednak to 28 min. Po stracie piłki przez gości, zespół Oldboys znalazł się wyśmienitej sytuacji do zdobycia gola. O faul taktyczny pokusił się Łukasz Przybysz za co został słusznie ukarany przez arbitra żółtą kartką w jego przypadku już drugą, za co w konsekwencji ujrzał czerwony kartonik osłabiając swój zespół. Gospodarze zdołali jeszcze trafić przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej części i schodzili do szatni z jedno bramkową przewagą. Choć Flyingi nie odpuścili tego meczu widać było grę w osłabieniu co w pełni wykorzystali gospodarze trafiając w drugiej części dwukrotnie do bramki strzeżonej przez Damiana Biernackiego, lecz zdołali na to odpowiedzieć jednym trafieniem. Goście nie mogli pogodzić się z wynikiem tego meczu co doprowadziło do zagotowania się zawodników rezerwowych i słownych wymian zdań z graczami gospodarzy oraz sędzią. Co skutkować będzie poddaniem zachowania pod wydział dyscypliny.

 

bramki: R. Zarychta 15’ Sz. Pińkowski 22’ R. Kałużny 29’ Ł. Baraniecki45’ M. Błada 50’ – M. Stoczkiewicz 8’ 53’ A. Konopski 18’

żółte kartki: R. Lerner 25' - Ł. Przybysz 21' 28' D. Biernacki 50'

czerwone kartki: Ł. Przybysz 28'

 

Wollers - Saints 5:0 (walkower)

Goście postanowili wycofać się z rozgrywek.

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto